Żużel. Nie tylko Mariusz Fierlej. Polacy lubią startować zimą w Argentynie i Australii
Łukasz Kuczera
Romanek wygrał Złoty Kask
W obecnych realiach zawodnikom nieco łatwiej podróżować do Australii, bo wszystko da się załatwić przez internet, zwiększyła się też liczba lotów na Antypody. Dawniej bywało gorzej pod tym względem, i a tak nie brakowało śmiałków.
Na przełomie 2005 i 2006 roku do Australii wybrał się Łukasz Romanek, który wygrał tamtejszy Złoty Kask i był chwalony przez samego Ivana Maugera. Dla Romanka występy na Antypodach miały być formą resetu po niepowodzeniach w polskiej lidze. Niestety, w czerwcu 2006 roku rybniczanin popełnił samobójstwo.
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
yes Zgłoś komentarzPamiętam jak Jancarz i Plech polecieli na Antypody...