Żużel. Polacy coraz mniej chętni na zagranicę. Pustka na Wyspach, duże zainteresowanie tylko Szwecją
Wielka Brytania
Po raz pierwszy od niepamiętnych dla wielu czasów na starcie najstarszej ligi świata zabraknie żużlowców z kraju nad Wisłą. Sytuacja dość zaskakująca, jeśli wziąć pod uwagę, że w ostatnich latach nie brakowało zawodników, którzy przecież potrafili stanowić o sile drużyn sięgających po mistrzowski tytuł (Maciej Janowski w Poole Pirates i Tobiasz Musielak w Swindon Robins). Zaskakująca, mimo że w ostatnich sezonach i tak niewielu naszych wybierało się na Wyspy.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny filmTymczasem to raczej brak chętnych niż brak chęci tamtejszych działaczy doprowadził do sytuacji, że okrągłe zero widnieje przy polskiej fladze w rankingu państw, gdy spojrzy się na składy klubów pierwszego i drugiego szczebla. Brytyjczykom pozostaje cieszyć się tym, że po latach do ich ligi wróciły prawdziwe gwiazdy. Trzykrotni indywidualni mistrzowie świata Nicki Pedersen i Jason Crump wkrótce znów staną pod taśmą obok siebie.