Żużel. Podsumowanie 20-lecia klubów. Nieudane próby odbudowy potęgi w Pile. To był trudny czas dla Polonii
Bohater - Piotr Świst
Kończąc karierę w 2016 roku, liczył sobie 48 lat. Cały czas był w dobrej kondycji fizycznej, choć z uwagi na to, że Polonia startowała już wtedy na zapleczu PGE Ekstraligi, trudniej było mu rywalizować na tym poziomie. Gdy z kolei pilanie jeździli w drugiej lidze w poprzednich kilku latach, Świst co roku należał do najlepszych zawodników zespołu z Grodu Staszica. Wiek był tylko liczbą, oprócz tego pomagał sztabowi szkoleniowemu, służył radami kolegom z toru.
W Pile Świst jako zawodnik na pewno został doskonale zapamiętany. Szacunek u kibiców miał ogromny. Wprawdzie nie dogadał się z władzami przed sezonem 2011 i odszedł na rok do Kaskada Równe, to od razu po tym, jak klub wzięła Victoria, powrócił i jeździł w niej do końca. W sumie wystąpił w 79 meczach w pilskich barwach, zdobył 770 punktów, wygrał 150 wyścigów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Najlepiej punktujący zawodnicy PGE Ekstraligi w ostatnich latach
-
tomas68 Zgłoś komentarzA gdzie się podział sezon w którym od tak nagle zniknęli z tego klubu polscy zawodnicy ? No Rusko pochwal się jak dokonałeś rozbiorów w niby majestacie prawa'.