Fatalna sytuacja na Nanga Parbat. Pakistańczycy uciekli, Włoch i Brytyjczyk zostali sami
Marek Bobakowski
Nardi i Ballard doskonale wiedzą, co się stało na zboczach Nanga przed rokiem. Znają historię Mackiewicza, Revol i akcji ratowniczej, w której brali udział Denis Urubko, Adam Bielecki, Jarosław Botor oraz Piotr Tomala (więcej szczegółów TUTAJ >>). Dodatkowo Włoch ma ogromne doświadczenie we wspinaniu się na tę górę. Próbuje piąty raz. - Nie mam obsesji tej góry - zarzeka się we włoskich mediach. - Nie jestem szaleńcem i nie zamierzam na niej zginąć.
Oby ich wyprawa na rzeczywiście zakończyła się sukcesem. A biorąc pod uwagę kataklizm pogodowy, jaki wystąpił w tym roku, to sukcesem trzeba nazwać bezpieczny powrót do domu. O zdobyciu szczytu we Włoszech mówi się coraz mniej.
ZOBACZ WIDEO Tragiczna śmierć Marka Siweckiego. "Skromny facet który wychowywał świetnych zawodników"
Polub SportoweFakty na Facebooku
Instagram, Facebook, włoskie media
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
-
pan Marian z Lublina Zgłoś komentarzWejście Moro i jego ekipy budzi wiele wątpliwości i kontrowersji , prawdopodobnie nie osiągnęli właściwego wierzchołka. Moim zdaniem Nanga jest do dziś nie zdobyta zimą.
-
mingozi Zgłoś komentarzna zmianę polityki, w której płacone jest za kliknięcia i dominuje przyciągnięcie do lead'a. Psujecie szkołę dziennikarską tym sposobem.
-
Reixen ZG Zgłoś komentarznie będzie zagrazala życiu ratowników. no i jeśli ich uratują to potem za wszystko płacą ze swojej kieszeni aż wypłaca.
-
KS ApatorToruń Zgłoś komentarzWogole nie będzie mi ich żal... Szkoda będzie tylko ratowników którzy będą musieli ryzykować.
-
Jakub Augustyniak Zgłoś komentarzczym pisać przez kilka miesięcy. Niech jeszcze później odmówią pomocy w hipotetycznej akcji ratunkowej to już w ogóle będzie można ich ukamienować. Żałosne dziennikarstwo.