Dziesięć dni emocji za nami. To zapamiętamy najbardziej z Tour de Ski
Daniel Ludwiński
Wyjątkowy Tour de Ski Martina Johnsruda Sundbyego
Król męskich biegów jest w tym roku tylko jeden. Martin Johnsrud Sundby biega w zupełnie innej lidze niż jego rywale. Tegoroczny Tour de Ski był tego doskonałym przykładem - w konkurencjach dystansowych Norwegowi przytrafiła się wprawdzie jedna wpadka, ale nawet ona nie miała żadnego wpływu na końcowe wyniki. Sundby triumfował z przeszło trzyminutową przewagą nad kolejnym biegaczem - to rezultat, jakiego do tej pory nie było.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)