Gołota, Adamek, Włodarczyk, a teraz Głowacki. Oto największe pojedynki w zawodowym boksie
Maciej Zegan vs Artur Grigorian
Data: 18.01.2003
Chwilę po ogłoszeniu werdyktu walki z 2003 roku mówiło się o tym, że decyzja nie jest sprawiedliwa i nikt ku temu nie miał wątpliwości. Maciej Zegan po dwunastorundowym pojedynku z Arturem Grigorianem przegrał większościową decyzją sędziów. Jeden z punktujących arbitrów wskazał remis (114-114), dwóch pozostałych natomiast wskazało na zwycięstwo zawodnika reprezentującego Niemcy (115-113, 115-112). Stawką tego pojedynku był pas WBO World w wadze lekkiej.
Obaj bokserzy wyszli do tego starcia niepokonani - Zegan na swoim koncie miał 24 zwycięstwa, Grigorian natomiast 35 wygranych. Zawodnik z Niemiec pas ten zdobył w 1996 roku nokautując Antoniego Riverę i od tamtej pory bronił go szesnastokrotnie. Wielu ekspertów bez zastanowienia przyznawało, że werdykt w tym starciu był niesprawiedliwy, co ostatecznie "odbiło się" na Grigorianie w następnym starciu, w którym jednogłośną decyzją sędziów przegrał z Acelino Freitasem.
-
Tetryk Krytyk Zgłoś komentarztytul! Co do Proksy to przyklad jak promotorzy moga zniszczyc fantastyczny talent,to co pokazal z Sylvestrem gdzie skazywany byl na pozarcie to klasyka,fantastyczna praca nog,timing,luz,pokaz boksu na swiatowym poziomie! Po niespelna dwoch miesiach puszczany jest do Giennadija Golowkina,totalnego dominatora obecnie middleweight,kolesia ktory nokautuje gdzie chce i kogo chce,nie mowie ze w pelni przygotowany Proksa wygralby ta walke,ale wysylac kogos z takim potencjalem bez porzadnego obozu,przygotowan na takiego rzeznika to idiotyzm,po tej walce Super G sie skonczyl,taki swietny bokser wyciera mate przed jakims bumem Suleckim ;/
-
Mossad Zgłoś komentarzAndrew Golota ....i dlugo dlugo nikt.
-
yes Zgłoś komentarzdużo wcześniej, jednak właśnie tę walkę Biegalskiego przypomniałem w tym momencie.