Gołota, Adamek, Włodarczyk, a teraz Głowacki. Oto największe pojedynki w zawodowym boksie
Tomasz Adamek vs Paul Briggs
Data: 21.05.2005 i 07.10.2006
Dwukrotnie Tomasz Adamek skrzyżował rękawice z Paulem Briggsem i dwukrotnie Polaka skazywano na porażkę. Do pierwszego starcia doszło w 2005 roku, kiedy to Adamek z rekordem 28-0 otrzymał szansę walki o pas WBC World w wadze półciężkiej. Pojedynek ten był bardzo wyrównany i przeszedł do historii jako jeden z najbardziej krwawych (tak samo mówi się też o ich rewanżu). Adamek do pierwszego starcia wyszedł z kontuzją - niezaleczonym pękniętym nosem. Walka ta ostatecznie skończyła się większościową decyzją sędziów na korzyść Polaka.
Podobnie wyglądał rewanż, który odbył się niecałe półtora roku później. Adamek w połowie walki doznał poważnej kontuzji nosa, Briggs natomiast mocno krwawił z rozciętego łuku brwiowego. Jakby tego było mało, Adamek już w pierwszej rundzie został znokdaunowany, a w dziewiątej odsłonie został odjęty mu punkt za ciosy poniżej pasa. Ostatecznie Polak zakończył starcie w ten sam sposób, co pierwszy pojedynek.
-
Tetryk Krytyk Zgłoś komentarztytul! Co do Proksy to przyklad jak promotorzy moga zniszczyc fantastyczny talent,to co pokazal z Sylvestrem gdzie skazywany byl na pozarcie to klasyka,fantastyczna praca nog,timing,luz,pokaz boksu na swiatowym poziomie! Po niespelna dwoch miesiach puszczany jest do Giennadija Golowkina,totalnego dominatora obecnie middleweight,kolesia ktory nokautuje gdzie chce i kogo chce,nie mowie ze w pelni przygotowany Proksa wygralby ta walke,ale wysylac kogos z takim potencjalem bez porzadnego obozu,przygotowan na takiego rzeznika to idiotyzm,po tej walce Super G sie skonczyl,taki swietny bokser wyciera mate przed jakims bumem Suleckim ;/
-
Mossad Zgłoś komentarzAndrew Golota ....i dlugo dlugo nikt.
-
yes Zgłoś komentarzdużo wcześniej, jednak właśnie tę walkę Biegalskiego przypomniałem w tym momencie.