Wielkolud, który został mistrzem. Po zakończeniu kariery zajął się polityką, sympatyzując z Władimirem Putinem

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło

Talent aktorski Wałujewa pozwolił mu spełnić kolejne marzenie. W lipcu tego roku został bowiem prowadzącym programu "Dobranoc, dzieci!" na kanale NTV.

- W dzieciństwie nawet nie marzyłem, że kiedykolwiek poprowadzę swój ukochany program - skomentował w mediach społecznościowych.

Wybór Wałujewa na prowadzącego dobranockę był w pełni… demokratyczny. Bokser pojawił się raz w roli gościa specjalnego, a dzieciom się tak spodobał, że rzekomo zaczęły pisać listy do redakcji z prośbą o stałe zatrudnienie go. I tak się stało.

"Dobranoc, dzieci!" jest emitowany od 1964 roku.

Czy Nikołaj Wałujew zasłużył na zwycięstwo nad Evanderem Holyfieldem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • Pete Chris Zgłoś komentarz
    może grać godzille bez charakteryzacji
    • Tomasz Wróblewski Zgłoś komentarz
      i co się tu dziwić że sympatyzuje z Putinem ,przecież to nieformalnie jego tatuś...takie mutanty normalnie się nie rodzą tylko są produktem ubocznym eksperymentów dawnego KGB
      • Wiesiek23 Zgłoś komentarz
        Wystarczy popatrzyc na ksztalt czaszki tego goscia..I wiadomo dlaczego jego ulubiencem jest Putin
        • Radek Smogóra Zgłoś komentarz
          Pamiętam doskonale walkę z Holyfieldem. Rosjanin boksował tam dramatycznie. Było widać, że nie jest po prostu bokserem tej kasy co Amerykanin, nie potrafił wykorzystać przewagi wzrostu
          Czytaj całość
          czy wagi. Nie odbierając nić Holyfieldowi, Wałujew został obity przez bokserskiego mistrza na emeryturze. Może był on potężny, ale nie był bokserem tak wybitnym jak może się wydawać.