Druzgocący nokaut na Szpilce, boleśnie zastopowane marzenia Adamka. Nieudany rok polskich asów w boksie
Kontuzja zastopowała "Dragona"
Andrzej Wawrzyk vs Albert Sosnowski
Data: 17 września 2016
Miejsce: Ergo Arena, Gdańsk
Podczas gali Głowacki vs Usyk w Ergo Arenie doszło do starcia polsko-polskiego z udziałem Andrzeja Wawrzyka i Alberta Sosnowskiego. "Dragon" był przez fachowców solidarnie skazywany na porażkę, ale raz jeszcze udowodnił, że ma w sobie iskrę wojownika.
Wawrzyk umiejętnie wykorzystywał przewagę warunków fizycznych, ale były mistrz Europy dzielnie skracał dystans. Sosnowski w trakcie rywalizacji doznał kontuzji łuku brwiowego i po konsultacji z narożnikiem zdecydował się poddać w przerwie przed szóstą rundą.
W karierach obu zawodników dużo się może w najbliższym czasie wydarzyć - Wawrzyk ma skonfrontować się z czempionem WBC Deontayem Wilderem, a Sosnowski chce zakończyć karierę zwycięstwem na imprezie w Polsce.
-
siwy1 Zgłoś komentarzkubus mial swoje 5 minut i powinien byc zadowolony. ................ dlaczego dano szanse bokserowi z drugiej dziesiatki , tego nie lapie.
-
Janek Kloss Zgłoś komentarzpiotr jagiełło-też jesteś krewkim mańkutem oraz mańkutem z wieliczki debilu???
-
lomax Zgłoś komentarzo mistrzostwo świata o czym świadczy roczna przerwa .Jestem przekonany że myślał o zakonczeniu kariery.
-
Antek Pyta Zgłoś komentarzbomba w gore gacie w dol rozum rozwalony na pol
-
Damian Adamczuk Zgłoś komentarz4 lata wstajemy w nocy i patrzymy jak Szpila walczy. Mój najmniejszy syn czasem ledwo patrzy zasypany na oczy, ale kibicuje Szpilce, bo tak jak ojciec, dziadek i pradziadek jest patriotą i nie ważne że nie zawsze wygrywają, ale kibicować Golocie, Adamkowi i Szpilce zawsze warto. Pozdrawiamy wszystkich fanów boksu
-
cadi Zgłoś komentarzczęści kibiców ,że ściągani z palm kokosowych "chłopcy do bicia" to klasowi pięściarze ,a nasze orły , to co drugi przyszły mistrz świata.I co? Jedzie taki jeden z drugim póżniej na galę do Moskwy ,czy Hannoveru i dostaje bęcki od europejskiego średniaka.Najważniejsze jest jednak ,że do Tauron Areny przyszło 12 tysi naiwnych kibiców( o żenujących celebrytach nie wspomnę)i ,że 100tys transmisji sprzedano na PPV.Ale ,że większość tych miszczów ,to profanacja boksu ,o tym nikt nie pamięta.Dlatego mamy niskie wzloty i głębokie upadki.