"On nie ma serca do walki". Szokujące porażki Władimira Kliczki
"Snajper" błyskawicznie ustrzelił Kliczkę (8 marca 2003)
Od czasu porażki z Purritym Kliczko wygrał kolejne 16. walk. W 2000 roku zasiadł na tronie mistrza świata WBO, pokonując wyraźnie na punkty Chrisa Byrda. Trzy lata później w szóstej obronie tytułu, w hali Preussag Arena w Hannowerze, naprzeciw Ukraińca stanął pretendent Corrie Sanders.
"Snajper" słynął z mocnego ciosu i głęboko wierzył w to, że zaszokuje niemiecką publiczność (Kliczko przez lata boksował na terenie Niemiec). Już w pierwszej rundzie Sanders ustrzelił potężnego rywala, który padł na matę ringu. Chwilę później był drugi nokdaun i mistrz olimpijski z wielkim trudem dotrwał do końca rundy.
Druga runda zamieniła się w jednostronną egzekucję. Kliczko ponownie wylądował na macie ringu po kilku sekundach, następnie do akcji wkroczył sędzia Genaro Rodriguez i przerwał nierówny pojedynek. Zbity Kliczko był właściwie nieobecny.
ZOBACZ WIDEO: Łukasz Jurkowski: To będzie piekło i wielkie przeżycie, tworzymy nową historię KSW- Mamy sensację! Zamroczony Kliczko pływa po całym ringu. To jedno z największych zwycięstw od wielu, wielu lat! - ekscytowali się komentatorzy brytyjskiej stacji Sky Sports.
Sanders zmarł tragicznie w 2012 roku. Był świadkiem napadu rabunkowego, został postrzelony w brzuch.
Na następnej stronie przeczytasz o porażce Kliczki z Amerykaninem, który znokautował także Andrzeja Gołotę w 52 sekundy.
-
Sokkar Zgłoś komentarzCorrie Sanders, kurcze niezły to był bokser. Szkoda, że wybór nieodpowiedniej knajpy na obiad kosztował go życie :-(
-
Zainfekowany_ED Zgłoś komentarzepodskoczyl....
-
DAMM Zgłoś komentarzŻyczę każdemu bokserowi takiej kariery...
-
Edward Kłos Zgłoś komentarzprecz z szoszokiem
-
Githe Manitou Zgłoś komentarztakim portalu wupe spodziewać... dzieciuchy