Kto ma Polaków, ten ma wyniki? Jest wyraźny lider
Kontynuacja ma sens
Na 3. miejscu znalazła się w tej klasyfikacji BM Stal Ostrów Wielkopolski z dorobkiem 539 punktów. Ostrowianie są ciekawym przypadkiem, bo o sile polskiej rotacji w I rundzie decydowało... dwóch zawodników! Damian Kulig i Jakub Garbacz (obaj są na czele klasyfikacji zdobywanych pkt przez Polaków) łącznie zdobyli aż 436 punktów, co jest wynikiem lepszym od... siedmiu innych ekip w lidze (tyle samo pkt zgromadziły Arriva Twarde Pierniki Toruń)! Niewykluczone, że Stal w II rundzie podskoczy w tej klasyfikacji, bo do zdrowia wrócił Mateusz Zębski.
Te trzy pierwsze drużyny są dobrym przykładem na to, że kontynuacja - wśród polskiej części składu - ma realne przełożenie na zdobywane punkty i wyniki. Polacy znają swoje role, wiedzą, czego wymagają od nich trenerzy, znają też specyfikę miejsca, w którym grają. Przykład Słupska (i miejsce w lidze) pokazują też, jak istotni byli gracze zagraniczni w minionym sezonie (Garrett, Beach czy Klassen). Teraz Polacy też robią swoje, ale brakuje punktów ze strony obcokrajowców (pożegnano się z Watkinsem i Bryantem). Słupszczanie w tej klasyfikacji są w stanie utrzymać świetne miejsce, bo drużynę wzmocnił przecież Jakub Schenk, który został podstawowym rozgrywającym. Oprócz kreowania gry, umie także zdobywać punkty.