Utalentowani, ale zapomniani

Mateusz Zborowski
Mateusz Zborowski
Marcin Kosiński jest obecnie jednym z liderów Zagłębia Sosnowiec

Marcin Kosiński - Zagłębie Sosnowiec (I liga)
Bardzo ciekawy przypadek w polskim baskecie. Najpierw do 17 roku życia był Marcinem Kosińskim, ale zasłynął pod nazwiskiem Iwo Kitzinger, który dał się poznać szybki obrońca z niezłym ciągiem na kosz. W 2007 roku wygrał nawet konkurs rzutów za 3 punkty odbierając tytuł samemu Andrzejowi Plucie. Jego dobra gra w PLK zaowocowała w tym samym roku powołaniem na hiszpański EuroBasket. Tam jednak Kitzinger przysporzył sobie problemów przez flirt z napotkaną Hiszpanką, ale wątki obyczajowe zostawmy z boku. Po powrocie z ME jego kariera jednak zwolniła. W PGE Turowie nie notował już tak dobrych występów, ale odrodził się w Treflu Sopot. Kiedy wszystko wracało na odpowiednie tory znów coś się zacięło. Wystąpił w programie Top Model gdzie zasłynął rozbieraną sesją zdjęciową z uczestniczkami programu. W międzyczasie znów stał się Marcinem Kosińskim, a nawet zniknął na rok z polskich parkietów. Odnalazł się w Śląsku Wrocław, ale okazało się, że ma ważny kontrakt z Rosą Radom i ostatecznie wylądował... w Polpharmie! Obecnie jest jednym z liderów pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec, ale miał naprawdę papiery żeby stać się czołowym polskim obrońcą na długie lata, ale w parze z umiejętnościami w jego przypadku szedł trudny do okiełznania charakter. 

Który z zawodników miał szansę zrobić największą karierę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • NotoHoop Zgłoś komentarz
    Z Kitzingera byłby grajek, ale miał za duży odpał. Teraz gdy sie już uspokoił to umiejętności już nie te same
    • mempish Zgłoś komentarz
      Wojciech Myrda gra obecnie w jednym z zespołów amatorskiej Basket Ligii w Rzeszowie. Większość z przedstawionych tutaj zawodników to wielkie chłopy, którzy talentami zostali okrzyknięci
      Czytaj całość
      poprzez swoje świetne warunki fizyczne. Jest to zjawisko obserwowane w całej Europie. Wysocy gracze ze Starego Kontynentu często dostają swoje szanse za Oceanem. Na bardzo wysokich zawodników jak Obrzut, Trybański czy Myrda zawsze jest zapotrzebowanie. Ponad 215 cm? Gra w basket? Próbujemy go!!! Zawodnikom obwodowym z Europy jest nieporównywalnie ciężej. W Stanach nie brakuje przecież świetnych zawodników mierzących 190-200cm. Potem z całym szacunkiem dla Łukasza Obrzuta, przyjeżdża on niby po epizodzie w Indianie Pacers do słabiutkiego na polskie warunki Sportino Inowrocław. I co? Średnia niespełna 5 pkt. na mecz i podobna ilość zbiórek. Gdzie skończył Trybański? Tułał się po drugich ligach w Grecji.
      • grubas ket Zgłoś komentarz
        Dzięki za interesujący materiał, wśród zawodników, którzy z różnych powodów znaleźli się na marginesie jest też Dardan Berisha. Jego kariera w Kosowie nie jest krokiem ku
        Czytaj całość
        reprezentacyjnej karierze a był kiedyś znaczącą postacią naszej kadry.
        • matrix87 Zgłoś komentarz
          brakuje Jarmakowicza, któremu skutecznie wmówiono, że ma talent i jedzie na tej opinii już X lat...
          • thebigone Zgłoś komentarz
            Pawła Malesę pamiętam doskonale. Ogromny talent, niezły ciąg na kosz i naprawdę świetna kiść do trójek. Trenowaliśmy razem w kadrze makroregionu choć wówczas był od nas rok
            Czytaj całość
            młodszy. Szkoda, że zniknął, bo to dobry chłopak był...