Jak po mistrzowsku przegrać tytuł, czyli najlepsze powroty w finałach

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Portland Trail Blazers - Philadelphia 76ers 1977


Nie tylko Mavericks przeżyli szok. Zapewne w traumę wpadli koszykarze Philadelphii, którzy już na samo wspomnienie nazwy Portland mogli wariować. Dokładnie 37 lat temu 76ers byli na najlepszej po - wówczas - trzecie mistrzostwo NBA. W pierwszych dwóch meczach zwyciężyli, ale potem zatrzymali się w miejscu. Ktoś zaciągnął hamulec ręczny. Tymczasem Trail Blazers rozpoczęli swój kapitalny marsz. Grali tak skutecznie, że finiszowali już po czterech kolejnych spotkaniach (4-2).

Który zespół był lepszy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
  • wąż Zgłoś komentarz
    Dwa lata temu 4:0 a teraz z 2:0 na 4:2 no jak ich mozna nazwac hahaha
    • KATO Zgłoś komentarz
      cały czas czekam na kolesia który przy stanie 2:0 dla Turowa wieszczył " gładkie 4:0 ". gdzie się podziałeś cwaniaczku?
      • limak5 Zgłoś komentarz
        To mistrzostwo smakuje lepiej, niż te 2 lata temu. Nie sztuką jest wygrać 4:0 ale sztuką jest ze stanu 2:0 wyjść na 2:4.
        • Westsiders Zgłoś komentarz
          to taka sztuka wyjsc z 0-3 w NBA nie udala sie nikomu
          • dillinger79 Zgłoś komentarz
            co to za sztuka wyjść ze stanu 0:2 na 2:2 w przypadku gdy 2 pierwsze mecze gra się na wyjeździe, a potem 2 w domu? Jeżeli ekipy są wyrównane to żadna. Sztuka jest wygrac 4:3 gdy
            Czytaj całość
            przegrało się trzy pierwsze mecze