Kevin Johnson: Gwiazda, która przedwcześnie zakończy karierę?
W Kutnie po kontuzji Johnsona nieco zweryfikowano swoje plany wobec dalszej części sezonu. Władze Polfarmexu widziały drużynę na szóstym miejscu przed play-offami, co najprawdopodobniej oznaczałoby uniknięcie Stelmetu BC i Rosy Radom w fazie ćwierćfinałowej.
- Gdyby nie kontuzja Johnsona, to zrobilibyśmy wszystko, aby utrzymać szóstą pozycję. To było nasze marzenie, tak aby uniknąć rywalizacji w ćwierćfinale ze Stelmetem BC Zielona Góra i z Rosą Radom. To są dwa najsilniejsze zespoły, z którymi w serii wygrać jest niezwykle trudno, a może nawet niemożliwe - zaznacza Krysiewicz.
Johnsona trudno będzie zastąpić, ale działacze z Kutna robią wszystko, aby poszukać godnego następcy. Mają określone środki, w ramach, których się poruszają na rynku transferowym. Do piątku mają czas na znalezienie nowego zawodnika (kończy się okienko transferowe).
- Mamy listę zawodników, którzy nas interesują i zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie od strony finansowej. Jeżeli będziemy w stanie opłacić gracza, który nas interesuje, to pewnie się zdecydujemy. Jeżeli nie, to będziemy dogrywali sezon tym, co mamy - dodaje opiekun Polfarmexu.
-
xativa Zgłoś komentarzjak i w zyciu. Kevin jestesmy z Toba.