Oni mogą być za drodzy dla klubów TBL
Danny Gibson (Polski Cukier Toruń) - 17,2 punktu, 5,9 asyst
To był trzeci sezon Danny'ego Gibsona w TBL, ale to właśnie w zespole Polskiego Cukru Toruń pokazał swoją prawdziwą twarz strzelca. W sezonie zasadniczym Amerykanin spędzał na parkiecie średnio aż 33 minuty w każdym spotkaniu, notując świetne statystyki - 17,2 pkt i 5,9 as.
W play-offach Gibson, poza pierwszym meczem, w którym zdobył pięć punktów, udowodnił, że jest graczem wysokiej klasy. Jacek Winnicki mógł na niego liczyć. Łącznie w trzech spotkaniach zdobył 62 oczka. To jednak nie wystarczyło do pokonania Czarnych Panter.
Po zakończeniu ostatniego spotkania kontrakt amerykańskiego rozgrywającego wygasł i jest teraz wolnym zawodnikiem. Nam udało się skontaktować z graczem, którzy przyznaje, że jego powrót do Polski jest wątpliwy. - Otrzymałem oferty z Niemiec, Turcji i Francji. Są to ciekawe propozycje. Na pewno nie będę spieszył się z podjęciem decyzji. Zależy mi na tym, aby wylądować w jak najlepszym miejscu - tłumaczy Gibson.
-
ECSfan Zgłoś komentarzMbodj za drogi? Z całym szacunkiem do niego, to dobry gracz ale z sporymi dołkami formy. Osobiście najbardziej chciałbym JJ, rezerwowego centra Czarnych na następny sezon.
-
spidermarx Zgłoś komentarz;-)
-
spidermarx Zgłoś komentarzDomysly domyslami ale wroble juz cwierkaja.a biorac pod uwage film bedacy w posiadaniu sokola o wk mozna rozne rzeczy myslec :-)
-
spidermarx Zgłoś komentarzKtos slyszal cos wiecej o sokolowskim w stelmecie?
-
cwaniaczkowaty Zgłoś komentarzszkoda, że pożegnają się z TBL. Miło było na nich popatrzeć