W BM Slam Stali jak w biurze podróży

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Po kilku dniach przeprowadzono kolejny transfer. Do zespołu dołączył doświadczony 34-letni Shawn King, który sezon 2016/2017 rozpoczynał w zespole BCM Gravelines-Dunkerque. Był klubowym kolegą Aarona Cela. Po dwóch meczach Amerykanin rozwiązał umowę i wyjechał do domu. Po kilku tygodniach odpoczynku zdecydował się wrócić do gry. Przyjął ofertę BM Slam Stali.

W debiucie pokazał się ze świetnej strony. W końcu udało się zatrudnić środkowego, który dobrze współpracuje z rozgrywającym, chroni strefę podkoszową, a także ma wyczucie do blokowania rzutów rywali.

King w ciągu 28 minut otarł się o double-double. Zdobył dziewięć punktów i miał aż 13 zbiórek. Dołożył do tego cztery bloki!

Zakontraktowanie: 8 listopada

Który z transferów BM Slam Stali robi największe wrażenie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Gabriel G Zgłoś komentarz
    Takie pożegnania i zakupy dużo kosztują. Jeśli Stal ma takie pieniądze, że ją na to stać to od początku powinna zbudować inny skład. Nie wierzę ani w trenera Stali ani w jej zarząd
    Czytaj całość
    ale kasa duża i skład na papierze jak na PLK naprawdę mocny. Kibicował nie będą ale z ciekawością czekam co z tej szarpaniny wyniknie. Ja mam dużo znajomych w Ostrowie i wiem, że wielu starych kibiców nie identyfikuje się z tą nową Stalą. Dla nich prawdziwa Stalówka gra nadal na Kusocińskiego. Nowi włodarze chcą zdobyć uznanie poprzez dobry wynik i dlatego rzucają forsą. Dziwne to trochę i przypomina mi trochę nieeleganckie pożegnanie u nas z Radex-em. Cóż, takie czasy. Rządzi forsa a nie tradycje.