Najsłabsza piątka 16. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki
Patryk Kurkowski
Kenneth Manigault (AZS Koszalin) - 3 punkty, 5 zbiórek, 2 asysty, faul, 3 straty, eval 2
Spoglądając wyłącznie na cyfry, można odnieść wrażenie, że nie zagrał wcale tak źle. Rzeczywiście, w naszym zestawieniu byli już koszykarze, którzy notowali zdecydowanie słabsze występy. Niemniej Manigault zasłużył na nominację. Mimo że był bardzo aktywny, to jednak nie przyniósł tak wiele pożytku akademikom. Koszalinianie przegrali bowiem we własnym obiekcie z Miastem Szkła Krosno, a Amerykanin maczał w tym palce. 25-letni zawodnik trafił zaledwie jeden z sześciu rzutów z gry, a do tego notował sporo strat. Zbiórki czy też dwie asysty nie były w stanie tego zrekompensować. Zresztą z nim na parkiecie drużyna funkcjonowała najsłabiej.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
kibic Turowa Zgłoś komentarzWinnicki wraca na stare tory.