Sześć dni później w tym samym miejscu
Kończyli rundę zasadniczą a teraz będą się mierzyć w meczach o wszystko. Przez cały sezon lepiej prezentowała się Noteć Inowrocław, która odniosła 12 zwycięstw. Zetkama Doral Nysa Kłodzko wygrała osiem spotkań, ale nie ma to teraz żadnego znaczenia.
Koszykarze z Kłodzka mają psychologiczną przewagę, bo w niedzielę zdobyli parkiet rywala (78:68). Ten wynik pomoże niżej notowanej drużynie uwierzyć, że nie stoi na straconej pozycji. W pierwszej rundzie przegrała u siebie z Notecią 65:71, ale od tego czasu w Kłodzku prezentowała się bardzo dobrze. Podopieczni Milosa Sporara nie mogą, więc sobie pozwolić na porażkę u siebie, bo postawią się w trudnej sytuacji. Rok temu Noteć była krok od spadku, bo przegrywała z AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 1:2. Wtedy zdołała wyrwać wyjazdowe zwycięstwo i u siebie uratowała I ligę. ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zawodnik Bellatora bezlitośnie skrytykował „Popka”
Niewątpliwie duża odpowiedzialność spocznie na liderach. W Noteci to Mikołaj Grod i Dawid Adamczewski a w Zetkamie Aleksander Leńczuk oraz Marcin Bluma. Brak jednego z tych graczy lub słabsza dyspozycja może drogo kosztować jego zespół.
KSK Noteć Inowrocław - Zetkama Doral Nysa Kłodzko / sobota 08.04.2017 i niedziela 09.04.2017 godz. 18:00
Na kolejnej stronie prezentujemy rywalizację z wyraźnym faworytem.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)