EBLK: gigantyczna sensacja w Krakowie, lider traci punkty w starciu z Energą Toruń

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

CCC gromi Zagłębie w Sosnowcu

Bez niespodzianki obyło się z kolei w Sosnowcu, gdzie CCC przyjechało i wzięło swoje. Drużyna, którą ponownie z ławki trenerskiej poprowadził Karol Kowalewski, ograła Zagłębie różnicą aż 29 punktów.

Losy pojedynku rozstrzygnęły się po przerwie - bowiem przed nią CCC miało zaledwie jeden punkt przewagi. W drugiej części nie było już jednak najmniejszych wątpliwości, która z drużyn bardziej zasługuje na sukces.

Po zmianie stron Pomarańczowe zaczęły serią 9:0 i po trójce Weroniki Gajdy prowadziły już 47:37. Z biegiem czasu rozpoczęła się walka o sto punktów, ale tego pułapu ostatecznie osiągnąć się nie udało.

CCC wygrało swoje dziesiąte spotkanie w sezonie i rozsiadło się na najniższym stopniu podium w ligowej tabeli.

JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec - CCC Polkowice 65:94 (15:23, 22:15, 14:25, 14:31)

Zagłębie: Robyn Parks 18, Egle Sulciute 13, Ketia Swanier 12, Marta Urbaniak 7, Agnieszka Fikiel 6, Michaela Stara 3, Stephany Skrba 2, Marta Dobrowolska 2, Ines Corda 2, Aleksandra Wojtala 0.

CCC: Alysha Clark 17, Temi Fagbenle 14, Artemis Spanou 13, Elina Dikeoulakou 12, Magdalena Leciejewska 10, Miljana Bojović 7, Antonija Sandrić 6, Weronika Gajda 6, Magdalena Idziorek 5, Angelika Stankiewicz 4.

ZOBACZ WIDEO Witold Bańka: To sygnał dla związków sportowych
Czy Wisła CanPack wygra rundę zasadniczą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • Blaszka Torun Zgłoś komentarz
    Gratulowac katarzynkom sie nalezy, gdyz to mega-sensacja, lecz trzeba tez pamietac, iz krakowianki mialy prawo byc bardzo przemeczone! Chyba 10 mecz w tym miesiacu rozegraly. Mimo wszystko
    Czytaj całość
    jestem mile zaskoczony. Brawo!
    • Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
      Toruń to potęga koszykarska, brawo!
      • R R 25 TORUŃ Zgłoś komentarz
        4 Pkt w czwartej kwarcie....
        • Pawel Szewczykowski Zgłoś komentarz
          Napisane jest o oslabieniu Gdyni a dlaczego nikt nie wspomnial o oslabieniu ekipy z Gorzowa ze zabraklo Anny Marii Prezejli . mecz trzymal w napieciu do samego konca... Brawo Gorzow brawo Azs