Energa Basket Liga. Duże pieniądze i głośne powroty. Kluby z dołu tabeli poszły va banque

Karol Wasiek
Karol Wasiek

HydroTruck też sporo zmieniał

Spory ruch transferowy od początku sezonu panował w HydroTrucku Radom. Jako pierwszy pracę stracił środkowy Hanner Mosquera Perea, którego zastąpił Jakub Parzeński. Polak spisywał się dobrze, ale został przyłapany na używaniu niedozwolonych środków. Kontrakt z nim rozwiązano i zatrudniono w jego miejsce Jarvisa Williamsa. Wcześniej także pozyskano Fina Lindboma i Gruzina Sanadze. Podobnie jak w Krośnie zapłacono 20 tysięcy złotych za licencje za sześciu graczy zagranicznych.

Bilans: 8-18

Która drużyna zajmie ostatnie miejsce w Energa Basket Lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Patryk Lipski Zgłoś komentarz
    Czemu niepiszecie nic o Dabrowie Górniczej klub z olbrzymimi kłopotami organizacyjnymi wymiana zawodników a mimo tego duet trenerski Jacek Winnicki
    Czytaj całość
    i Michał Dukowicz dają radę a mogło być tych zwycięstw dużo więcej ale niestety brakło w meczach zmiennikow czyli rotacji.
    • Joanna Kozicka Zgłoś komentarz
      Patrzac przez pryzmat "marnotrawienia"kasy na licencje i zagraniczne (anty)wzmocnienia spaść powinien ktoś z dwójki Trefl - Spójnia a tuz za nimi jest AZS...Wbrew pozorom Miasto Szkla
      Czytaj całość
      zrobilo dobre transfery zagraniczne(oczywiscie w ramach swojego budżetu) dziwna sprawa z tym Boguckim ze sie go tak latwo pozbyli a teraz po meczu z L M.Niedbalski mowi ze maja problem pod koszem bo Sekulovic gra po kontuzji slabo - moje pytanie czy faktycznie potrzebna byla ta wymiana z Radomiem??