Piękne historie, wielkie momenty. Tak wyglądały ostatnie finały Suzuki Pucharu Polski
2019. Arka nie przebiła się przez Stal
Kapitalne emocje i wygrana Stali. Obrazem finałowej starcia o Puchar Polski sprzed dwóch lat był załamany i płaczący James Florence. Lider ekipy z Trójmiasta na finiszu zgubił arcyważną piłkę i rywale nie pozwolili odebrać sobie wielkiego triumfu. Dodatkowo w całym spotkanie miał 0/7 z dystansu.
Turniej zostanie zapamiętany z genialnej gry Mike'a Scotta, który był już kilkakrotnie wcześniej "zwalniany", bo zawodził. W Warszawie eksplodował i był kluczową postacią Stali. MVP powędrowało jednak w ręce równie dobrego Mateusza Kostrzewskiego.
Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Arka Gdynia 77:74 (21:22, 16:17, 18:20, 22:15)
(Mateusz Kostrzewski 21, Mike Scott 20, Michał Chyliński 13 - Bartłomiej Wołoszyn 17, Deividas Dulkys 14, Robert Upshaw 12, James Florence 12, Marcus Ginyard 11)
Zobacz także: Syn legendy oczarował jury w konkursie wsadów