Okładki hiszpańskich gazet jasno o meczu Barcelony

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

"Marca". Bałagan

"Spoliczkowana Barcelona" - to hasło, jakie na swojej okładce zamieściła "Marca". Dodano, że zespół wpadł w bałagan.

Na "Dumę Katalonii" poświęcono mały fragment okładki, bowiem na głównym planie jest oczywiście temat środowego meczu Realu Madryt w Lidze Mistrzów, w którym zmierzy się z Szachtarem Donieck.

Zobacz także: Wrze po meczu Barcelony. Hiszpańskie media wskazują winnego

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń
Czy Barcelona została skrzywdzona w Mediolanie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Monika. Zgłoś komentarz
    @A.Rozen: obleśny typie przestań podszywać się pod kobietę i wstaw w nicku swoje imię, kompromituj siebie a nie kobiety!!
    • Adela Rozen Zgłoś komentarz
      To teraz będzie jęczenie przez dwa tygodnie o krzywdzie Barcy i nijakiego magistra "kilera" co nie spełnia oczekiwań pismaków i fanatyków piłki kopanej... :-)
      • Poot-Cris Zgłoś komentarz
        Można powiedzieć wynik "wypaczony". Można powiedzieć "lustrzanna odbicie" porównując sytuacje "z ręką". W jednej akcji sędzia uznał przeinienie - w
        Czytaj całość
        drugiej nie. Jeżeli chodzi o same widowisko - osobiście jestem rozczarowany a szczególnie Barceloną. Nie patrzyłem na statystyki ale po względem ilości podań to chyba zbliżają do rekordu świata. W ogóle dla mnie piłka w wykonaiu katalończyków wydaje mi się "ospała". Robią wrażenie jakby do bramki chcieli "wjechać z piłką". Włosi umiejętnie się bronili, cierpliwie czekali. Gra Roberta wczoraj. Kto obserwował ustawienie taktyczne podczas samej gry widział: w jednje linii 5, 6 zawodników interu a wśród nich przemieszczał się Robert. ALE... młodzi sympatycy piłki nożnej mogli wczoraj zobaczyć jak wyglądał /w przybliżeniu/ system gry zwany -catenaccio-. Był to system który wprowadził w latach 60-tych argentyński trener Helenio Herrera właśnie w... Interze Mediolan. Polegał on na "blokowaniu bramki", częstych faulauch i szybkich kontratakach. Dlatego "wtedy" - jak i wczoraj wyniki spotkania klubu z Madrytu przeważnie kończyły się wynikie podobnym do wczorajszego. Krótko o Helenio Herrerz - "czarodziej" który prowadząc AS Roma doprowadził do trójmeczu z Górnikiem Zabrze w sezonie 1969/70.