"Nigdy nie umiera". Media zareagowały na triumf Realu

Rafał Szymański
Rafał Szymański

theguardian.com: "Real Madryt zdetronizował Manchester City po tym, jak Ruediger opanował nerwy podczas rzutów karnych"

Dziennikarze "The Guardian" spostrzegli, że obok Andrija Łunina jednym z bohaterem meczu był Antonio Ruediger. Niemiecki obrońca był szalenie aktywny zarówno w swoim polu karnym, jak i pod bramką drużyny przeciwnej. Nie jest tajemnicą, że Ruediger ma pieńku z fanami "The Citizens", więc jego zadanie było podwójnie trudne.

"Antonio Ruediger był przez cały czas wygwizdywany, ponieważ kibice Manchesteru City nie zapomnieli, co jako zawodnik Chelsea zrobił Kevinowi De Bruyne w finale Ligi Mistrzów w 2021 roku; uderzenie ramieniem, które wykluczyło ich pomocnika z gry i przegrało. Ruediger był tutaj kluczową postacią, a ponieważ jego zespół Realu Madryt prowadził po bramce Rodrygo we wczesnej fazie gry, to jego niepewne wybicie zadecydowało o wyrównaniu De Bruyne’a w 76. minucie" - czytamy. W ostatnim czucie karnym Niemiec odkupił winy.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (0)