Zegar tyka. Polscy piłkarze na walizkach
Rafał Szymański
Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua)
Ma 32 wiosny na karku, ale w dalszym ciągu może stanowić wartościowe uzupełnienie kadry narodowej. Należy zadać pytanie, czy Probierz będzie wysyłał powołania defensorowi z drugiej klasy rozgrywkowej we Włoszech? Po okresie wypożyczenia, Bartosz Bereszyński wrócił z Empoli FC do Sampdorii Genua prowadzonej przez Andreę Pirlo. Nie ulega wątpliwości, że uniwersalny gracz chciałby jak najszybciej wrócić do Serie A. Jego nazwisko było wymieniane w kontekście Cagliari Calcio, potem temat ucichł. W sierpniu odżyło zainteresowanie ze strony wymienionego wcześniej Empoli.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
-
Robertus Kolakowski Zgłoś komentarzJeszcze ich puszczą z torbami i taki będzie finał.
-
Don Mieeetek Zgłoś komentarzmoże niech się zbiorą do tarcia chrzanu albo zrobią reprezentację w zawodach rzutu podkową...
-
nekazan Zgłoś komentarzJak to poszybowały W DÓŁ..? Może pikowały..?
-
Dawid s Zgłoś komentarzEkstraklasa jest już nasza
-
Jarosaw Kulesza Zgłoś komentarzOj te nasze pompowane gwiazdy już pomału nikt ich nie chce ,bo za granicą trzeba grać a nie spacerować i być statysta jak w reprezentacji