SportoweFakty.pl przedstawia: Szczęśliwa "13" - z nizin na salony przez ekstraklasę
Maciej Kmita
Konrad Gołoś w 2004 roku wniósł do ekstraklasy kreatywność, nieszablonowość, piękno dryblingu i młodzieńczą fantazję. Do Polonii Warszawa trafił z III-ligowego (trzeci szczebel) Radomiaka Radom, a już sezon później był w Wiśle Kraków i reprezentacji Polski.
Świetnie zapowiadającą się karierę przerwały kontuzje kolana i bolerioza. Dziś gra amatorsko w IV-ligowym Orle Piaski Wielkie, gdzie rządzi i dzieli na boisku, a zawodowo reprezentuje interesy polskich piłkarzy wespół z Bartłomiejem Bolkiem. Młodzi zawodnicy chwalą sobie współpracę z nim. Opiekuje się nimi nie tylko, gdy zbliża się okienko transferowe czy wygasa ich kontrakt. Jest doradcą, a nie stereotypowym krwiopijnym menedżerem.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
-
Konrad Kozłowski Zgłoś komentarz
a gdzie Machaj z Chrobrego do Lechii ? -
pablo80 Zgłoś komentarz
jeszcze w Górniku Zabrze. Nie bez znaczenia pozostaje też jego wójek Jerzy Brzęczek, który usiłował "wcisnąć" Kube nie tylko do Wisły czy Lecha, ale też do Bełchatowa, a nawet do Tirolu Insbruck. Teraz wszyscy po za Wisłą mogą pluć sobie w brodę, że nie poznali się na jego talencie. -
zasim Zgłoś komentarz
Szkoda Jelenia, bo miał ten kapitalny sezon w Auxerre jak strzelał jak na zawołanie, potem LM i... dziś JElenia praktycznie nie ma -
WEZARD Zgłoś komentarz
był w Wiśle.