Spójrz w górę - tam gra anielski orszak w służbie Polski

Artur Długosz
Artur Długosz

Adam Ledwoń

Zmarł 11 czerwca 2008 roku w Klagenfurcie w niewyjaśnionych okolicznościach. Miał 34 lata. W reprezentacji Polski rozegrał 18 meczów strzelając jedną bramkę. Od sezonu 2000-2001 występował na austriackich boiskach - początkowo grał w Austrii Wiedeń, później także w Admirze Wacker Moedling, Sturmie Graz, a w ostatnim sezonie w SK Austrii Karnten. Łącznie rozegrał 203 mecze, w których zdobył siedem bramek. W Polsce znany głównie z występów w Odrze Opole i GKS-e Katowice. Z GieKSą zdobył Puchar Polski, dwukrotnie był wicemistrzem Polski. Potem trafił do Bayeru Leverkusen. Na boisku występował jako obrońca lub pomocnik. Zagrał w osiemnastu meczach kadry biało-czerwonych, strzelając jednego gola. Został pochowany 18 czerwca 2008 roku.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Henryk Zgłoś komentarz
    Byliście i jesteście WIELCY. Cześć Waszej Pamięci !.[*]
    • Gaizka Zgłoś komentarz
      Nie wiem czemu służy zakłamywanie okoliczności śmierci Adama Ledwonia. O śmierci z powodu choroby czy raka możecie napisać, ale jak ktoś się powiesił to już nie. Otóż depresje to
      Czytaj całość
      też choroba i do tego czasem śmiertelna, ale nie odbiera ona człowiekowi zasług życia.
      • Ornitopod Zgłoś komentarz
        A żebyście wiedzieli że Amerykanie zrobili by z tego film. Hasło na plakacie: Dance like Smolarek in '82! I trener Casimir Goorski na przedmeczowej odprawie: Let's kick some asses!
        • Drumcode Zgłoś komentarz
          W pilke grac nie potrafimy, ale jestesmy mistrzami martyrologii.
          • Mister Hyde Zgłoś komentarz
            A gdzie wspomnienie o jednym z Ojców polskiego sportu wyczynowego?! Reprezentancie kraju w CZTERECH DYSCYPLINACH: hokeju na lodzie, lekkiej atletyce, łyżwiarstwie szybkim i, jego ukochanej,
            Czytaj całość
            piłce nożnej? Mowa oczywiście o panu Wacławie Kucharze... ale kto o nim dziś pamięta :/
            • pablo80 Zgłoś komentarz
              Nie ma ludzi którzy odchodzą za późno, ale jest wielu którzy odeszli za wcześnie. Strzelajcie aniołom. (*)