Raport SportoweFakty.pl: Najlepsi obcokrajowcy w historii T-Mobile Ekstraklasy
Maciej Kmita
Marcelo (Brazylijczyk)
Kibice Wisły Kraków, którzy dziś oskarżają prezesa Jacka Bednarza o działanie na szkodę spółki i zarzucają mu chroniczną nieudolność, zapominają chyba, że ten w przeszłości potrafił robić złote interesy.
Takim było sprowadzenie na Reymonta 22 Brazylijczyka Marcelo. Wychowanek słynnego Santosu i - co najważniejsze gracz I drużyny tego klubu - we wrześniu 2008 roku trafił do Wisły na zasadzie wolnego transferu, a dwa lata później krakowianie zarobili na nim ok. 3 mln euro, gdy sięgnął po niego PSV Eindhoven.Marcelo od pierwszych spotkań w T-ME przerastał nadwiślańską ligę co najmniej o klasę. Był prawdziwą opoką Białej Gwiazdy, która w 2009 roku zdobyła mistrzostwo, a rok później wicemistrzostwo Polski. Znakomicie potrafił zachować się pod bramką przeciwnika - w 49 ligowych meczach dla Wisły zdobył 10 bramek. To dorobek o jakim marzą niektórzy - z nazwy - napastnicy grający dziś w T-ME.
Marcelo | |
---|---|
W T-ME: | 2008-2010 |
Kluby: | Wisła Kraków (2008-2010) |
Występy w T-ME | 49 |
Bramki w T-ME | 10 |
Sukcesy: | MP (2009) |
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (43)
-
amore Zgłoś komentarzhaha faktycznie gwiazdy z pierwszych stron gazet ;] chyba zaden nie zlapalby sie nawet na lawe do czolowych klubow swiata ;]
-
kibickibic Zgłoś komentarzBRAKUJE OLISADEBE ARBOLEDY ZEIGBO MICHALCZUKA
-
Slawomir Szychowski Zgłoś komentarzjak ktos ma pojecie to wie ze bez gadania najlepszy byl Uche
-
Dawid Urbaniak Zgłoś komentarzcały czas stały wysoki poziom, Kriżanac świetny, twardy obrońca, Arboleda niemal bramkostrzelny jak napastnik, cholernie groźny przy stałych fragmentach, niestety nikogo nie przypominam sobie na tym poziomie na drugim boku. Radovic - widac na codzień:), Melikson i Stilic to lepszej pary rozgrywających w środku nie ma i nie było nigdy, nawet Szymkowiak nei był tak dobry technicznie. Uche ujężdżał na flance kogo chciał i jak chciał. Rudnevs przedstawił swoje możliwosci w meczu z Juve, lepszego komentarza nie trzeba, a Ljuboja to był najlepszy technik jaki grał w naszej lidze i chyba najbardziej znany, który coś ugrał. Bo w naszej lidze znalazło sie wielu z nzawiskami i niezłym CV, ale mało kto coś faktycznie grał. Ale taka paka by wymiotła lige mistrzów jak nic, graliby pewnie z ćwiercfinale. Ale oczywiscie to tylko marzenia, bo nigdy nie byli by razem wszyscy w tak kapitalnej formie...
-
Falubaz --- Zastal Zgłoś komentarzUche mi zapadł w pamieci najbardziej. mecze z Parma, Schalke czy Lazio to cos pieknego :D a tym bardziej w nędznym od 20 lat poziomie polskiej piłki....
-
slawamir Zgłoś komentarzdziwne zestawienie a gdzie andrzej michalczuk??
-
michaty48 Zgłoś komentarzmylę grał w Odrze Wodzisław Śl.
-
Jarek Iwan Zgłoś komentarzmiał.
-
Michal Szpakowski Zgłoś komentarzA pamięta jeszcze ktoś Kennetha Zeigbo z Legii Warszawa? Jedna z pierwszych zagranicznych gwiazd na naszych boiskach
-
zgrywus_ Zgłoś komentarzNo i oczywiście Aleksandar Vukovic i Cleber Guedes. Mucha - Arboleda, Krizanac, Choto, Marcelo - Stilic, Cantoro, Radovic, Vukovic, Uche - Edi
-
GreatDeath Zgłoś komentarzNie zapomnę tej bramki i cieszynki Uche w meczu z Schalke.
-
zgrywus_ Zgłoś komentarzNigeryjczyk. Słaby artykuł, nierzetelny.
-
Dariusz Górecki Zgłoś komentarzwszystko ok ale gdzie jest nasz OLISADEBE ??