Wielcy bohaterowie czy zdrajcy? Grali dla FC Barcelony i Realu Madryt!
W 1980 roku Niemiec trafił do FC Barcelony z FC Koeln. Stał się jednym z bohaterów Camp Nou, tworząc świetny duet m.in. z Diego Maradoną. "Nowy Cruyff", jak często nazywany był Schuster, strzelał wiele bramek i był prawdziwym liderem zespołu. Spędził na Camp Nou 8 lat, ale pod koniec przygody popadał w coraz częstsze konflikty z prezydentem Josepem Lluisem Nunezem. Po niespodziewanej zmianie w jednym z meczów, w ramach protestu, pojechał od razu do hotelu, nie czekając na odprawę pomeczową.
W 1988 roku pozostał bez kontraktu i spośród wielu ofert zdecydował się na... Real Madryt. Przez 2 sezony zgarnął 2 mistrzostwa kraju (w Barcelonie wygrał tylko raz), po czym pożegnał się z klubem również w nieprzyjemnych okolicznościach. Niemiec nie pojechał na tournee przedsezonowe, tłumacząc się lekką kontuzją. Zarząd szybko postanowił pozbyć się problematycznego zawodnika, który... zasilił kolejny znienawidzony klub przez Królewskich - Atletico Madryt.
Schuster jeszcze w 2007 powrócił do Realu w roli szkoleniowca. W pierwszym roku sięgnął po mistrzostwo kraju, ale w połowie kolejnego sezonu został zwolniony.
Bilans w FC Barcelonie: 238 meczów i 107 goli (2 w El Clasico).
Bilans w Realu Madryt (jako zawodnik): 86 meczów i 15 goli.
Ancelotti: Nie interesuje mnie remis! Będzie ustawienie z tercetem "BBC"
-
TylkoWłókniarz Zgłoś komentarzNajwiększy zdrajca to bezapelacyjnie Figo,kibice Barcy nie chcą go widzieć.