La Manita, świński łeb, awantury - najbardziej pamiętne El Clasico

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
AFP

21 kwietnia 2011 roku. Real Madryt - FC Barcelona 1:0
[/b]
Wiosną 2011 roku kibice byli świadkami aż czterech spotkań Barcelony i
Realu. W lidze padł remis 1:1, a półfinale Ligi Mistrzów lepsza okazała
się Duma Katalonii (2:0 i 1:1). Najciekawiej było jednak w dniu, gdy obie
drużyny spotkały się w finale Pucharu Króla.

To był wielki rewanż Mourinho na Guardioli. Portugalczyk nastawił swoich
piłkarzy niezwykle bojowo i od początku meczu na Estadio Mestalla
trzeszczały kości. Atmosfera na boisku była niezwykle gorąca, a Pepe i
Sami Khedira stłamsili tego dnia drugą linię Barcelony.

Co prawda w drugiej połowie rywale byli bliscy zwycięstwa, jednak w
dogrywce to Real strzelił zwycięskiego gola. Na listę strzelców wpisał się
Cristiano Ronaldo i zapewnił Królewskim tytuł.

Jose Mourinho miał swój dzień chwały.[b]

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)