Zagraniczna siła w Lotto Ekstraklasie. Na nich trzeba zwrócić uwagę

Artur Długosz
Artur Długosz

Mihai Radut (Lech Poznań)

Od dawna był w kręgu zainteresowania Lecha Poznań. Kolejorz w końcu dopiął swego i sprowadził tego zawodnika, który przyszedł na zasadzie wolnego transferu. Poznaniacy podeszli do niego ostrożnie, podpisując kontrakt na pół roku z opcją przedłużenia o trzy lata. Rumun drużynie, którą prowadzi Nenad Bjelica może się jednak bardzo przydać. - Radut pasuje do filozofii Lecha i mojego systemu gry. Może występować na czterech pozycjach ofensywnych. To piłkarz bardzo utalentowany i inteligentny. Jego mocną stroną są pojedynki jeden na jeden - wyliczał szkoleniowiec.

26-letni Rumun występuje na pozycji lewego pomocnika, ale w razie konieczności może zagrać zarówno na prawej stronie, jak i w środku pola. Bronił barw między innymi takich klubów jak FC International Curtea de Arges, Steaua Bukareszt oraz Pandurii Targu Jiu. Jest dwukrotnym reprezentantem Rumunii.

W dzieciństwie otarł się o śmierć, lekarze z żołądka wyjmowali mu zabawkę. Jako nastolatek był jednym z największych talentów, a gdy dorósł, uganiał się za pięknymi kobietami. I całkiem dobrze gra w piłkę. To właśnie Mihai Radut.

W Legii Warszawa występować będzie jeszcze młody Węgier. To jeden z największych talentów węgierskiej piłki nożnej. O kim mowa?

Czy nowi obcokrajowcy w Lotto Ekstraklasie podniosą poziom polskiej ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)