Eduardo w Legii Warszawa - hit czy kit? Jak wielkie gwiazdy w wieku przedemerytalnym radziły sobie w Lotto Ekstraklasie?
Anatolij Demjanenko
I wreszcie pierwszy w historii polskiej ligi obcokrajowiec z naprawdę solidnym CV. W latach '80 poprzedniego stulecia Anatolij Demjanenko był absolutnie podstawowym graczem bardzo mocnego wówczas Dynama Kijów i reprezentacji ZSRR, z którą w 1988 roku zdobył wicemistrzostwo Europy, a w 1982, 1986 i 1990 roku zagrał na mistrzostwach świata.
Dla Dynama w latach 1979-1990 rozegrał ponad 300 ligowych spotkań i zdobył z nim pięć mistrzostw ZSRR, do których dołożył cztery krajowe puchary i PZP w 1986 roku. W reprezentacji zagrał 80 razy, w tym 14 występów zaliczył na mistrzostwach świata bądź Europy.
Po opadnięciu "żelaznej kurtyny" zamienił Dynamo na niemiecki 1. FC Magdeburg, z którego przed sezonem 1991/1992, w wieku 32 lat trafił do Widzewa Łódź. Nie był mocnym punktem łodzian, w całym sezonie zaliczył tylko 13 występów i latem 1992 roku wrócił do Dynama, w którym niedługo później zakończył karierę. W latach 2005-2007 był trenerem pierwszego zespołu kijowskiego klubu i w tej roli sięgnął z Dynamem po siedem trofeów, na czele z mistrzostwem Ukrainy.
-
Szczecin Janek Zgłoś komentarzPele jest do wzięcia !!!!!
-
jaz0n Zgłoś komentarzślimaków skończy się jak zwykle. Natomiast zatrudnianie jakiegos podstarzałego gwiazdora u schyłku kariery jest w sumie w absolutnej sprzeczności z zapowiadaną polityką Legii, której wyrazem miał być nowy trener- stawianie na młodych i sprzedawanie ich z zyskiem.
-
Wiesiek Kamiński Zgłoś komentarzemeryt przyjechał dorobić ! litości !
-
Claudia_ Zgłoś komentarzEduardo rozegrał ostatni mecz ligowy w lipcu -.-
-
Zoltan Adorian Zgłoś komentarzprofesjonalnym!!!