To najbogatszy piłkarz świata. Gra w rezerwach klubu z Premier League
Krzysztof Gieszczyk
Młody zawodnik przyznał, że rodzice od małego wspierali go w dążeniu do spełnienia marzeń. Nie przeszkadzały mu szaleństwa ojca, który potrafił nazwać swoje jachty "Tits" (czyli "Piersi") czy kupić dywan utkany ze złotych nici za 5 mln dolarów. Na potrzeby wspomnianego koncertu Jacksona specjalnie zbudował stadion. Nie szczędził pół miliona dolarów na rzeźbę przedstawiającą go w erotycznej pozie z jedną z narzeczonych.
- Rodzice dawali mi siłę, cokolwiek robiłem. Wspierali mnie psychicznie, kiedy postanowiłem zostać piłkarzem. Jestem im za to wdzięczny - powiedział Faiq Bolkiah.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Thr Sun, Mirror, Daily Mail
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarzyyyyyy 20 czego?
-
Arte7 Zgłoś komentarzjego pieniądzach zaraz załatwią mu falę krytyki, bo jest bogaty i na pewno "bawi się w bycie piłkarzem"... Niech SW zajmie się wiadomościami sportowymi a nie byle czym byle pisać...