Jesień pod dyktando profesora. Siódemka rundy w PGNiG Superlidze
To była zwariowana runda, naznaczona przekładanymi meczami i izolacjami klubów. PGNiG Superliga starała się jednak funkcjonować w nowych realiach. Jesienią objawiły się nowe gwiazdy, a i stary wyga z Puław potrafił zachwycać.
Bramkarz: Jakub Skrzyniarz (Górnik Zabrze)
Mieliśmy duży dylemat przy wyborze. Mateusz Kornecki wykręcał bardzo dobre statystyki, ale był nierówny. Mateusz Zembrzycki błyszczał na początku sezonu, kapitalnie bronił Andreas Wolff, z tym że Niemiec wystąpił w zaledwie trzech meczach. Postawiliśmy na tego najrówniejszego.W Zabrzu nie muszą specjalnie martwić się o przyszłość swojej bramki po ewentualnym odejściu wciąż jarego weterana Martina Galii. Skrzyniarz pod względem obron jest czwarty w Superlidze (87 interwencji) i piąty w rankingu skuteczności (ponad 33 proc.). Owszem, zdarzały mu się kiepskie występy, ale naszym zdaniem był najsolidniejszy w całej lidze i zapewnił Górnikowi sporo punktów. Docenił go też trener Patryk Rombel, Skrzyniarz właśnie zadebiutował w kadrze.
ZOBACZ: Kadra wreszcie zagrała mecz
-
Maxi-102 Zgłoś komentarzJurecki...to ten...co w Kielcach dostał szabelkę.....:)
-
Maxi-102 Zgłoś komentarzWielka szkoda...że Jurecki...jako taki lider w meczu z Górnikiem nie pokazał swojej klasy....:)