Siódemka sezonu PGNiG Superligi Mężczyzn

 Redakcja
Redakcja

Ławka rezerwowych:
Bramkarz: Rodrigo Corrales (Orlen Wisła Płock) [4]
Lewe skrzydło: Bartłomiej Tomczak (Górnik Zabrze) [10]
Lewe rozegranie: Karol Bielecki (Vive Tauron Kielce) [8]
Środek rozegrania: Uros Zorman (Vive Tauron Kielce) [5]
Prawe rozegranie: Mariusz Jurasik (Górnik Zabrze) [7]
Prawe skrzydło: Łukasz Janyst (PGE Stal Mielec) [6]
Kołowy: Tiago Rocha (Orlen Wisła Płock) [7]

* Liczba w nawiasie [] oznacza sumę wyróżnień w zestawieniu portalu WP SportoweFakty. Przy ustalaniu kolejności w Siódemce sezonu priorytetem była liczba nominacji do pierwszej siódemki, a następnie do siódemki rezerwowej.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (17)
  • Maxi-102 Zgłoś komentarz
    Siódemka jak siódemka nie ma się czym podniecać...:)
    • endriu122 Zgłoś komentarz
      To jest siódemka portalu SF i niech tak pozostanie.Powszechnie wiadomo jakie są zasady wyboru tej siódemki.Jak by nie patrzył jest to jednak kolejny pstryczek w noski wybrańców.
      • wiele-bny Zgłoś komentarz
        Spisek,spisek, wszędzie spisek...
        • Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
          [quote]Była strategia, w której istniał zapis, że Orlen Wisła w 2016 r. ma grać w Final Four Ligi Mistrzów. Dlaczego teraz nic się o tym nie mówi?[/quote] Pod dachem hali w Kolonii
          Czytaj całość
          wisiały flagi z herbami wszystkich uczestników tegorocznej LM. Także potwierdzam, Orlen Wisła była w Final4 LM 2016 :)
          • Petrochemia Zgłoś komentarz
            Vive Tauron Sportowe Fakty Kielce
            • HBLLove Zgłoś komentarz
              Jakie drużyny zagrają w tegorocznym IHF Super Globe (Klubowe Mistrzostwa Świata)? O ile dobrze pamiętam to ten turniej jest rozgrywany na początku września.
              • Złoty Bogdan Zgłoś komentarz
                To zestawienie pokazuje, że faktycznie Orlen Wisełka nie jest słabsza od Vivuni, a na niektórych pozycjach to nawet mają przewagę :)
                • mgr inż. Uthar Zgłoś komentarz
                  Vive Vive ;), a Płock tylko na ławie