Nie tylko Vive Tauron Kielce. Oto największe sukcesy polskiego szczypiorniaka

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński

2016 - zwycięstwo w Lidze Mistrzów

Do trzech razy sztuka. Tałant Dujszebajew i jego podopieczni w końcu dopięli swego.
Już w półfinale z PSG nie zabrakło emocji. Vive niemal przez cały pojedynek goniło wynik Mistrzowie Polski dopiero w ostatnich minutach złamali defensywę paryżan i przejęli inicjatywę. O finale z kolei będzie się mówiło w Kielcach jeszcze długo. Zresztą nie tylko w stolicy województwa świętokrzyskiego.

Vive wróciło z dalekiej podróży. Zawodnicy Dujszebajewa przegrywali ośmioma bramkami na 15 minut przed końcem. Nierealne? Nie dla kielczan. Tobias Reichmann i Sławomir Szmal poderwali kolegów do walki i w 56 minucie Karol Bielecki dał mistrzom Polski remis! Od 19:28 do 28:28, to nie miało prawa się zdarzyć.

Zespołu nie szczędziły sobie razów i o wszystkim miały rozstrzygnąć karne. Gdy nie trafił Ivan Cupić, na Węgrzech powoli strzelały korki od szampana. Od czego Vive ma jednak Marina Sego i Sławomira Szmal. Dwie kapitalne interwencje, dwie być może najważniejsze chwile w ich karierach. Jako piąty piłkę do ręki wziął Julen Aguinagalde, spokojnie popatrzył i rzucił piłkę nad głową Alilovicia. 39:38, historia napisała się na naszych oczach.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • Grieg Zgłoś komentarz
    Artykuł został częściowo poprawiony - jest już info o sukcesie Montexu, natomiast wciąż ani słowa o osiągnięciach Śląska i Wybrzeża w Pucharze Europy.
    • Bartosz Redliński Zgłoś komentarz
      Montex Lublin i puchar EHF w 2001? a to co za malo?
      • spr Zgłoś komentarz
        A gdzie najwiekszy sukces jakim było zdobycie pucharu EHF przez Montex Lublin w 2001 roku?
        • Loljan Zgłoś komentarz
          Redaktor fatalny. Zapomniał i zwycięstwie w Pucharze EHF piłkarek Montexu po wspaniałym dwumeczu z Podravka...Jako sukces wskazuje 4 miejsce, drugie, trzecie miejsca a już o zwycięstwie w
          Czytaj całość
          europejskim pucharze nie wspominał..żenada... ale czego się spodziewać się po "redaktorze"?
          • Grieg Zgłoś komentarz
            Redaktor zapomniał albo nie zadał sobie trudu, aby sprawdzić, że przed Ligą Mistrzów istniał jeszcze Puchar Europy, a w nim nasze drużyny też odnosiły sukcesy, bo takimi z pewnością
            Czytaj całość
            można nazwać trzykrotne dotarcie do finału, wówczas jeszcze w formie dwumeczu (1978 - Śląsk Wrocław, 1986, 1987 - Wybrzeże Gdańsk).