El. ME 2018: dobre występy kieleckich obcokrajowców, Ghionea katem Białorusinów
Marcin Górczyński
Zaskakująco trudna przeprawa za Słoweńcami. Do przerwy na parkiecie w Velenje dominowali Szwajcarzy, choć w ich szeregach brakowało gwiazdy Rhein-Neckar Loewen, Andy Schmida. Dopiero druga połowa należała do Słoweńców, wśród których pierwsze skrzypce grali Uros Zorman i Dean Bombac.
Rozgrywający Vive Tauronu Kielce byli motorami napędowymi akcji swojej reprezentacji, parokrotnie decydowali się też na wejście w linię obrony. Obaj rzucili po cztery bramki i poprowadzili kadrę do zwycięstwa 32:27. Najlepszym strzelcem spotkania został Blaz Janc (5 goli), łączony z Vive Tauronem Kielce.Katem Polaków i Białorusinów okazali się skrzydłowi z Superligi.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)