Siódemka 17. kolejki PGNiG Superligi, czyli Kornecki show i absolutny debiut
Marcin Górczyński
Lewy rozgrywający: Aleksandr Tatarincew (NMC Górnik Zabrze)
Więcej takich powrotów! Rosjanin po nieudanej przygodzie z IFK Kristianstad ponownie zawitał do Zabrze i z marszu zagrał w meczu z Orlen Wisłą Płock. Początkowo wyglądał na zagubionego, ale gdy już złapał pewność, to nie było na niego mocnych. Wykorzystywał swoje 208 cm wzrostu i zza dziewiątego metra bombardował płocki posterunek.
Tatarincew rzucił wicemistrzom Polski siedem bramek. Trener Ryszard Skutnik żałował tylko, że w drugiej połowie koledzy nie wykorzystali w pełni potencjału Rosjanina. Górnik przegrał 26:29, ale wielkich powodów do zmartwień nie ma. Nowa-stara armata dostała atest. Po kilku miesiącach poszukiwań zabrzanie doczekali się nowego lidera drugiej linii.W siódemce: po raz pierwszy
Dlaczego: co za powrót do Superligi!
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)