Syprzak w gazie, bogactwo na prawej stronie. Kadrowicze do raportu przed Golden League
Rozgrywający:
Piotr Chrapkowski, Tomasz Gębala, Antoni Łangowski, Paweł Paczkowski, Michał Potoczny, Rafał Przybylski, Michał Szyba, Mateusz Wróbel
Kłopot bogactwa na prawym rozegraniu. Rafałowi Przybylskiemu bardzo służy powietrze w Tuluizie. Polak uporał się z urazem stawu skokowego i od kilku kolejek spędza na parkiecie prawie cały mecz. Po czterech spotkaniach ma na koncie 16 bramek.
W kolejce czeka Paweł Paczkowski. Jego Motor Zaporoże przerasta resztę ukraińskich ligowców o dwie, trzy klasy, zatem tylko występy z Ligi Mistrzów dają ogląd na dyspozycję wychowanka Siódemki Świecie. A w nich prezentował się całkiem nieźle i uzbierał 17 trafień. Zerwany przed rokiem Achilles Michała Szyby funkcjonuje bez zastrzeżeń. Polak należy do czołowych snajperów Kadetten Schaffhausen i na duńskich parkietach dostanie swoje minuty na prawej stronie.
Trener Przybecki wielkiego wyboru nie ma na środku. Selekcjonera może tylko cieszyć zwyżka formy Michała Potocznego. Jedyny rasowy playmaker poprawia się z tygodnia na tydzień, a w Piotrkowie rzucił ostatnio osiem bramek. Sporo pochwał zbiera najlepszy strzelec Wybrzeża Gdańsk i debiutant w kadrze, Mateusz Wróbel. Nieźle spisują się Tomasz Gębala i Antoni Łangowski. Ten pierwszy zakończył "świętą wojnę" z PGE VIVE z trzema golami, rozgrywający Gwardii Opole wprawdzie wracał ze Szczecina na tarczy (porażka w karnych), ale jego pięć bramek to dobry omen przed Golden League.
Po transferze do Magdeburga Piotr Chrapkowski wyraźnie odżył. Odnalazł się jako szef obrony Gladiatorów, potrafi bardzo odważnie ruszyć do przodu i zakończyć szybkie wznowienie. Po krótkiej pauzie, spowodowanej zakażeniem bakteryjnym kontuzjowanej ręki, wrócił do gry w Bundeslidze i rzucił bramkę Melsungen.
ZOBACZ WIDEO: Igrzyska dały w kość Kusznierewiczowi. "Fatalnie przyciąłem nogę, krew lała się po całej łódce"-
pawełekaxx Zgłoś komentarzPaczkowski w LM ma 17 bramek