Naj... turnieju finałowego Pucharu Polski mężczyzn
Szymon Łożyński
Najlepsza radość po zwycięstwie: Andrea Anastasi z Lotosu Trefla Gdańsk
Włoski szkoleniowiec to charyzmatyczna a zarazem bardzo ekspresyjna postać. Od pierwszych akcji niedzielnego starcia Anastasi mocno przeżywał to co działo się na parkiecie. W trudnych chwilach zespołu w stanowczych słowach ustawiał do pionu swoich podopiecznych. Po ostatnim gwizdku sędziego w trójmiejskiej drużynie wybuchła spontaniczna radość, a upust swym emocjom dał także były szkoleniowiec reprezentacji Polski. Włoch wskoczył na stolik sędziowski i prężąc muskuły cieszył się wraz z miejscowymi kibicami z wywalczonego trofeum.
Andrea Anastasi: Nie mamy dużo czasu na świętowanie
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
bader Zgłoś komentarz"statuetkom" - litości, kto to pisał?