Leon, Juantorena, Leal i inni. Gdyby nie reżim, ich reprezentacja byłaby najlepsza na świecie?
Tomasz Rosiński
Atakujący: Fernando Hernandez, Leonardo Leyva Martinez i Michael Sanchez Bozhulev
Fernando Hernandez (wicemistrz świata z 2010 roku i brązowy medalista LŚ 2012) był ostatnim kubańskim atakującym, który zrezygnował z występów w swojej reprezentacji i wyemigrował za granicę. Wcześniej uczynili to Leonardo Leyva Martinez i Michael Sanchez Bozhulev.
Ostatnio każdy z nich występował w Azji, natomiast nie tak dawno kontrakt z włoską Exprivią Molfetta podpisał Hernandez. Teraz ma on okazję współpracować z innym Kubańczykiem, rozgrywającym Raydelem Hierrezuelo.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
fukiel Zgłoś komentarzobcymi w obcy m państwie a u siebiew kraju nazywani zdrajcami i nie piszcie że to bohaterowie tylko reżim im przeszkadza.Czy Polskim zawodnikom za czasów PRL działa się krzywda , zapytajcie ich .
-
nowa Zgłoś komentarzcoś będzie. Jest młoda kadra ale bez doświadczenia, nie nastąpiła naturalna zmiana.
-
jopekpopek Zgłoś komentarzjesteśmy do nich najmniej uprawnieni.