Jest lepiej, ale wciąż źle - podsumowanie sezonu 2015/2016 w wykonaniu AZS-u Częstochowa
Jest lepiej, ale wciąż źle
Jedenaste miejsce to wynik lepszy niż rok temu, a forma w ostatnich tygodniach sezonu może napawać optymizmem. Sezon - mimo wszystko - nie był jednak udany, gdyż kibice od AZS-u oczekują zdecydowanie lepszej gry niż tylko ogrywanie zespołów o podobnym potencjale i doznawania szybkich porażek z wyżej notowanymi drużynami. Fani wciąż tęsknią za wyrównanymi pojedynkami z potęgami, o czym świadczyć może przegrany 2:3 mecz z PGE Skrą Bełchatów, gdzie na trybunach panowała świetna atmosfera - niczym za dawnych lat w legendarnej Hali Polonia.
Po zakończeniu rozgrywek działacze zamiast skupiać się na prowadzeniu rozmów z nowymi zawodnikami, muszą zajmować się łataniem budżetowej dziury. Z zespołu odszedł już Felipe Bandero, a pewne jest, że klub opuszczą kolejni siatkarze. AZS walczy o przetrwanie i zachowanie miejsca w PlusLidze. Jeśli je zachowa, to szykuje się kolejny sezon, w którym wygranie pojedynczego meczu będzie sporym sukcesem.