Nieszczęsny set przysłonił sukcesy - podsumowanie sezonu PGE Skry Bełchatów
Dominika Pawlik
Co dalej z PGE Skrą Bełchatów?
Już teraz wiadomo, że dojdzie do sporych zmian w klubie, bowiem z zespołem pożegnali się Facundo Conte i Nicolas Marechal, a bardzo możliwe, że to nie koniec odejść. Oficjalnie zakontraktowano na razie tylko Bartosza Bednorza, ale włodarze zapewniają, że już trwają kolejne rozmowy.
Do przetasowań dojdzie również w sztabie, choć trenerem na kolejny sezon pozostanie Philippe Blain.
Bełchatowianie zajęli trzecie miejsce, więc będą walczyć w eliminacjach do Ligi Mistrzów, gdzie nie powinni trafić na szczególnie trudnego przeciwnika. Cel pozostanie ten sam - zwycięstwo na wszystkich frontach. Wiele jednak zależy od składu, jaki uda się skompletować. Po trzech latach w końcu dojdzie do znaczących zmian.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
GreenArrow Zgłoś komentarzmoże za Zatorem biegać i podpytywać jak to jest być klasowym graczem. Obawiam się, ze Prezes się pogubił w decyzjach i mocno zaszkodził klubowi jak i swojemu synowi. Poza tym popsuta atmosfera w zespole, podział wewnętrzny. Żaden set nie jest tu przyczyną, bo SKRA miała więcej zwycięstw niż Resovia, ale reguły to reguły. Bez lepszego libero w dalszym ciągu będzie bełchtowianom ciężko cokolwiek wielkiego osiągnąć. Z polskim przyjęciem powinni poszukać albo zagranicznego libero, albo atakującego. Do polecenia Krisztian Padar. Szkoda oddania Maćka Muzaja, ale SKRA to nie moje podwórko. Na ten moment budowa zespołu oparta o Polaków BARDZO mi się podoba, ale! - nie można wierzyć w zdrowie Winiara ani Mariusza, a szczególnie Michał jest po prostu wyeksploatowany i delikatny.
-
stary kibic Zgłoś komentarzniezaprzeczalną bogatą praktyką to prawdziwy skarb. Angażując takiego fachowca prezes prezesów zawiesił sobie również wysoko poprzeczkę. Domyślam się, że Philipe nie będzie konsultował składów wyjściowych i wpłynie na transfery. I przy nim również fochy gwiazd nie będą tolerowane. Dla kadry idealnym rozwiązaniem byłaby teraz możliwość grania w Skrze najbardziej utalentowanych młodzieńców, branych pod uwagę przy powołaniach.
-
63 Zgłoś komentarzsię w Lubinie. Zobaczymy czy w przyszłym sezonie Phillip poradzi sobie z bagnem Nadprezesa. Zobaczymy co Nadprezes zrobi z pieniędzmi za Conte, Marechala i pewnie Srecko. Zastanawiam się czy dla zawodników pokroju Roberta (stary nie obraź się, pamiętam Ci grę na przyjęciu w Energii ale to już nie te czasy, kontuzje zrobiły swoje) czy Marcela jest miejsce w Skrze. Liczę, że młodzi zawodnicy poczują rękę Blaina, będą się fajnie rozwijać a Skra zacznie grać jak zespół. W sumie chyba jest to dla mnie ważniejsze niż budowanie glorii i chwały Nadprezesa.