MŚ w skokach 2019. Oni potrafili zaskoczyć w XXI wieku. Nikt nie stawiał ich w roli faworytów do medali

Mistrzostwa świata rządzą się swoimi prawami. W XXI wieku aż czterech skoczków potwierdziło tę często używaną w sporcie tezę. Przypominamy zawodników i konkursy MŚ w skokach, które zakończyły się sensacyjnymi wynikami.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Rok Benković 

Największa sensacja w rywalizacji skoczków na MŚ w XXI wieku miała miejsce w Oberstdorfie w 2005 roku. Na normalnej skoczni (K-90) walkę o złoto mieli stoczyć Jakub Janda, Janne Ahonen i Adam Małysz. Polaka w ogóle nie było jednak na podium (6. miejsce), a Czech i Fin musieli zadowolić się srebrnym i brązowym medalem. 

Faworytów pogodził mało znany wówczas Rok Benković. Na Słoweńca nie stawiał nikt. Tymczasem w pierwszej serii Benković zszokował świat. Skoczył zdecydowanie najdalej (101 metrów) i był bardzo blisko złota. W finale nie oddał już tak perfekcyjnego skoku, ale 91 metrów wystarczyło mu żeby obronić prowadzenie i sprawić wielką sensację. 

Całe mistrzostwa w Oberstdorfie były dla Słoweńca bardzo udane. Dzień po złotym medalu indywidualnie, Benković zdobył z kolegami brąz w rywalizacji drużynowej na normalnej skoczni. Już na dużym obiekcie Słoweniec był 5. w zmaganiach indywidualnych i 4. z kolegami w drużynówce. 

Po sukcesie na MŚ Benković miał jeszcze kilka niezłych startów w Pucharze Świata, ale nigdy nie stanął na podium w zmaganiach indywidualnych tego cyklu. Karierę zakończył w 2007 roku. 

Czytaj także: 13 lat temu Kamil Stoch zachwycił świat skoków w Innsbrucku

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Który z wymienionych skoczków dla ciebie był największym zaskoczeniem na MŚ?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)