Garść opinii i spostrzeżeń przed Turniejem Czterech Skoczni
Presja na zawodnikach gospodarzy
Jeden z najbardziej utytułowanych skoczków w historii, Andreas Goldberger twierdzi, że udział w Turnieju Czterech Skoczni to ciężka przeprawa, gdyż należy oddać wiele skoków w krótkich czasie. - Na pewno turniej ma swój prestiż i bogatą tradycję. To jest dodatkowy bodziec. Trzeba w ciągu tygodnia skakać w czterech konkursach i utrzymać w formę, by walczyć z najlepszymi. W normalnych zawodach Pucharu Świata jest stabilniej, nie jest potrzeba tak duża wytrzymałość. W Turnieju Czterech Skoczni trzeba oddać wiele skoków w krótkim czasie - czytamy na łamach de.eurosport.yahoo.com.
Mimo, iż Niemcy i Austriacy są faworytami turniejowej rywalizacji, to wcale nie będzie im tak łatwo. Ciążyć na nich będzie spora presja własnych kibiców, którzy będą oczekiwać wiele. - Na Niemcach i Austriakach zawsze jest większe ciśnienie. Jeśli ktoś jest dobry i występuje przed swoją publicznością, to ona zawsze będzie mieć duże oczekiwania. Dlatego też turniej wygrywało wielu Finów czy Norwegów. Oni mieli troszkę więcej luzu i spokoju. Mają znacznie więcej odpoczynku. Z drugiej strony, Niemcy czy Austriacy sami czują wielką chęć wygranej, by stać się bohaterami w swoich krajach - ocenił "Goldi".