Biało-czerwona siła w Pucharze Świata. Oni będą stanowić o poziomie reprezentacji Polski
Zawsze miał aspiracje, aby być drugim skoczkiem kadry Łukasza Kruczka. Ostatnio w Pucharze Świata uzbierał znacznie mniej punktów od naszego mistrza plasując się ostatecznie na 17. miejscu w tabeli, ale sztuka ta mu się udała. Kot to zawodnik ambitny, regularny, zawsze stawiał sobie wysoko poprzeczkę. - W tym roku było dużo przeszkód, kłód pod nogami, niekoniecznie z mojej winy i same przygotowania przebiegały inaczej. W zeszłym sezonie dyspozycję udało się zbudować szybko i dlatego już pierwsze zawody były udane. Potem natomiast zanotowałem spadek. Na szczęście wkrótce forma się ustabilizowała - mówił podczas okresu przygotowawczego Kot. Lato sporo różniło się więc od tego w ubiegłym roku. Ale może właśnie to, przewrotnie, będzie receptą na sukces?
-
użytkownik nie ma konta Zgłoś komentarzwyniki głosowań :)
-
kurs Zgłoś komentarzktórych szczególnie liczę. Ten pierwszy pokazał już ogrom swoich umiejętności i potencjału, jednak szum medialny i cała otoczka w okół jego osoby spowodowała, że facet po prostu nie wytrzymał psychicznie w ubiegłym sezonie. Myślę i mam nadzieje, że już ochłoną i teraz pokaże co naprawdę potrafi. Kot to ciągle wielki niespełniony talent i młody chłopak, a mimo tego ma już wielki bagaż doświadczeń na koncie. Jak chłopak się trochę wyluzuje tak jak potrafi to robić Janek Ziobro :D to odleci nam w tym roku niesamowicie. Dalej są już też dość doświadczeni i solidni Kubacki czy Ziobro i jakże zdolna młodzież z Klimkiem, Biegunem czy Wolnym za plecami - przynajmniej jeden z nich musi odpalić i powalczyć z najlepszymi. Ktoś powie, że to pompowanie balonika, a ja uważam że to realna ocena naszych możliwości które są ogromne! Do boju panowie :D W końcu rusza sezon!
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzjest pompowaniem balonika, to co będzie po pierwszych zwycięstwach w PŚ?! Polacy - szeroką ławą do boju po sukcesy w Pucharze Świata!!! :)
-
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarzI znów pompowanie balonika.
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzsile polskich skoków w PŚ; Wywalczona dotychczasowymi wynikami pula 7-miu zawodników daje trenerowi ogromne możliwości manewru, zapewne po Klingenthal wymieni 2-3 słabiej spisujących się na kolejnych - i tak będzie po każdych zawodach - zwiększona rywalizacja o miejsce w składzie z pewnością wpłynie mobilizująco na wszystkich - spodziewam się więc sukcesów nie tylko indywidualnych, ale także walki Polaków o prymat w drużynówce! :)))