Skandal sędziowski w Engelbergu

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Największy problem: forma Biało-Czerwonych

Po drugim konkursie w Niżnym Tagile na łamach naszego portalu, czy w wypowiedziach samych skoczków i trenerów, wreszcie można było doszukać się optymizmu. W drugich zawodach na rosyjskim obiekcie pięciu Polaków solidnie zapunktowało, a Kamil Stoch zajął 6. miejsce. Tydzień później nastroje wokół kadry znów dalekie są od zadowolenia. W Engelbergu Polacy byli tłem dla najmocniejszych przeciwników, a sam Stoch ze skoku na skok prezentował się coraz słabiej. Biało-Czerwoni znów musieli tłumaczyć się dlaczego tracą po kilkanaście metrów do najlepszych. Co gorsza ich wyrazy twarzy po skokach, czy w czasie udzielania wywiadów wskazują, że sami zawodnicy tak naprawdę nie wiedzą co dzieje się z ich formą. Czy Łukasz Kruczek wraz ze swoimi asystentami znajdzie sposób na pokonanie kolejnego kryzysu Polaków?

Czy jury zawodów powinno wcześniej podjąć decyzję o podwyższeniu belki w niedzielnym konkursie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • Mossad Zgłoś komentarz
    Skandal sedziowski???? he he czlowieku ochlon zanim cos napiszesz...
    • Mariusz Grzybowski Zgłoś komentarz
      tak się nie robi, przez nich stoch skoczył słabo i nie miał szans na miejsce w 10 albo 5 albo nawet w 3 :C xd
      • Alex23 Zgłoś komentarz
        Nie pierwszy raz widać, że jury robi co chce, w pierwszej serii aż się prosiło podnieść belkę wcześniej - przy krótkich skokach nawet duża rekompensata nie pomoże. Nie mówię tu o
        Czytaj całość
        naszych zawodnikach ( jak się nie jest w formie to rzadne podniesienie belki nic nie da), ale o wszystkich skoczkach. A już najbardziej denerwujące są rozbieżności w notach za styl. Od kilku lat nawet widać, że sędziowie dają wysokie noty niemcom i austriakom, chociaż w większości przypadków na nie nie zasługują. Jeden z komentatorów eurosportu już nawet powiedział: " Ludzie, dajcie spokój. Przecież można sobie wyobrazić konkurs, gdzie Freund nie wygrywa." Przy takiej ilości różnych przeliczników (wiatr, belka) zawodnicy mają coraz mniejszy wpływ na swój wynik. Karanie skoczków za to, że mieł dobre warunki to lekka porzesada.
        • andi111 Zgłoś komentarz
          oj biedne nieloty jaka to wielka krzywda ich spotkala !!!!!!!
          • J. Szymkowiak Zgłoś komentarz
            To nie pierwszy raz. Ciekawe jest to ze skoczkowie ktorzy skacza jeden po drugim potrafia zdaniem sedziow miec takie rozne warunki ze Niemiec (Fround czy jak on tam ma) ma doliczone 10m wzgledem
            Czytaj całość
            Slowenca albo Czecha ktory skacze bezposrednio przed nim. No i noty za styl? Niemiec ledwo ustal skok i dostaje 17.5 - 18.0 a poprawnie skaczacy Czesi czy Polacy dostaja 17.0 Za duzo ingerencji i mozliwosci manipulacji maja sedziowie i puki tego sie nie zmieni to ta dyscyplina bedzie smierdziec. No i te dyskwalifikacje. Jesli reprezentanci danego kraju sa notorycznie dyswalifikowani za kombinacje to nalezy nalozyc taka kare zeby w koncu przestali. Co to jest konkurs kombinacji i komu sie uda?
            • tomas68 Zgłoś komentarz
              Skandal a no tak tu jest Polska i tu się za każdym razem bredzi. Znamienne jest to że zawsze musi się znaleźć ktoś winny tych porażek przy ewidentnym braku formy.
              • Remigiusz Marek Kowalski Zgłoś komentarz
                szukanie dziury w całym jak to zawsze u nas bywa .Jakoś inni skakali lepiej od naszych w tych samych warunkach
                • gabinetzabiegowy Zgłoś komentarz
                  Prawdą jest, że Tepes i Hoffer faworyzują swoich ale WY znów szukacie kolejnego usprawiedliwienia dla braku formy naszych nielotów. Powiedzcie mi więc o ile Żyle czy Murańce trzebaby
                  Czytaj całość
                  podnieś belkę żeby skoczyli tyle co Prevc? Przypomnę Żyła 115m, Murańka 118m, Prevc 142m To nie jest różnica jednego schodka czy belki tylko całego piętra. Jak czytam te wasze wypociny na WP to opadają mi czasem ręce. Polakom zawsze wieje w plecy, mają obniżony rozbieg, gorsze warunki lotu, nieadekwatny pomiar wiatru do rzeczywistości, zaniżone noty, turbulencje przy wybiciu i boczny silnie kręcący, momentami porywisty wiatr. Nikt natomiast nie widzi, że odkąd zaczeli "skakać" w PLAY-u to przestali na skoczni.
                  • Wiesław Bęben Zgłoś komentarz
                    sport schodzi na psy
                    • Henryk Strzebinczyk Zgłoś komentarz
                      to swinie co niema na nich rady
                      • ZLOTOUSTY Zgłoś komentarz
                        Najwiekszy blad JURY polegal na jednym: JUZ PRZED ZAWODAMI POWINNI PRZYZNAC 1-sza POZYCJE STOCHOWI, NASTEPNY KOT I HULA. Kruczek za niebywale postepy skoczkow powinien byc dozywotnio uznanym
                        Czytaj całość
                        najlepszym trenerem swiata. Szefem Swiatowej federacji sportow zimowych dozywotnio powinien zostac wybrany niejaki a.tajner. I koniec cwaniactwa.
                        • jajajaj Zgłoś komentarz
                          całą tą ekipę zarządzającą tym cyrkiem już dawno powinno się wyje..ć na zbity pysk. Hoffer z Tepesem w pierwszej kolejności do odstrzału .