Ci skoczkowie mogą mówić o wielkim szczęściu

Barbara Toczek
Barbara Toczek

Simon Ammann

Los był łaskawy także i dla Szwajcara, którego upadki mogły mieć znacznie poważniejsze konsekwencje. Pierwszy z nich miał miejsce tuż przed igrzyskami olimpijskimi w Salt Lake City, podczas treningu w Willingen. Choć wypadek wyglądał groźnie, Ammann nie odniósł większych obrażeń, a niedługo później został podwójnym mistrzem olimpijskim. Także wypadek w Bischofshofen - tuż po wylądowaniu skoczek zachwiał się, stracił równowagę i upadł - mógł się skończyć znacznie gorzej. Po rehabilitacji Szwajcar był już jednak gotów wrócić do skakania, choć lęk pozostał.

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf.własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • yes Zgłoś komentarz
    Trzeba jednak pamiętać, że szczęście nie polega tylko na przeżyciu lub powrocie do stanu poprzedniego.