Niesamowity lot 20-latka z Polski i przełamanie jego kolegi z kadry. Podsumowanie rywalizacji w Oslo

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Najwięksi przegrani: organizatorzy pucharowych zawodów w Oslo

Niestety dla widowiska niekorzystne prognozy dla stolicy Norwegii w części sprawdziły się. Piątkowe treningi i kwalifikacje, mimo lekkiego opóźnienia przez śnieżycę, udało się sprawnie przeprowadzić. W sobotę skoczkom towarzyszyła mgła, ale konkurs złożony z obu serii także został rozegrany bez przeszkód. W niedzielę, mimo sporych chęci, organizatorzy przegrali z siłami natury. Obiekt w Oslo znów był spowity mgłą, a do tego, zwłaszcza na progu skoczni, szalał silny wiatr. Jury anulowało trening po skokach sześciu zawodników. Następnie o 14:20 rozpoczęto główny konkurs, ale po dwóch skokach rywalizację przerwano i po 1,5 godzinie podjęto decyzję o jej odwołaniu.

Zobacz także: Wiatr pokonał zawodników na Holmenkollbakken

Zobacz wideo: Kamil Stoch: Cały czas czegoś brakuje...
Źródło: TVP S.A.
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • yes Zgłoś komentarz
    Jest powiedzenie: "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". Nie powinno się jednak zachłystywać każdym lepszym wyskokiem na przykład skoczka narciarskiego. Wielokrotnie
    Czytaj całość
    pisałem, że bycie dobrym na treningu i w kwalifikacjach nie jest osiągnięciem, a raczej słabością na 20 czy 28 miejscem w konkursie. Trzeba umieć być lepszym właśnie w odpowiednim miejscu i czasie.