PŚ: Talent na miarę Stocha i Małysza eksplodował. Podsumowanie zawodów w Trondheim
Szymon Łożyński
Największy zwycięzca: Peter Prevc
Słoweniec nie zwalnia tempa i jest coraz bliżej zapewnienia sobie pierwszej Kryształowej Kuli w karierze. Na 16 konkursów przed końcem sezonu triumfator 64. Turnieju Czterech Skoczni ma już 443 punkty przewagi nad drugim w klasyfikacji Severin Freundem. Podopieczny Gorana Janusa szybko zapomniał o słabszym drugim konkursie w Sapporo (szóste miejsce) i w kolejnych zawodach, już po raz dziewiąty w tym sezonie, stanął na najwyższym stopniu podium. W środowym triumfie Słoweńcowi nie przeszkodziły zmienne warunki na Granasen. Prevc nad drugim Stefanem Kraftem uzyskał łącznie aż 12,3 punktu przewagi.
Zobacz także: Prevc skromnie o swojej kolejnej wiktorii
Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
jajajaj Zgłoś komentarzwtedy tą twoją eksplozję.
-
yes Zgłoś komentarzPoczekajmy trochę z oceną eksplodowania talentu. Pompowanie balu nie zawsze wychodzi na dobre.
-
woj Mirmiła Zgłoś komentarzwyrost ;D Przed dwoma laty mieliśmy jeszcze większe 'eksplozje' - zawody PŚ wygrywali Biegun i Ziobro, teraz zupełnie niewidoczni; - Andrzejowi życzę dalszego rozwoju talentu potwierdzanego dobrymi startami w kolejnych turniejach PŚ :)