Świetna wiadomość dla Kamila Stocha. Liderzy na półmetku zwykle wygrywają TCS

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

2014/2015 - Stefan Kraft

Jak dotąd ostatni triumfator Turnieju Czterech Skoczni pochodzący z Austrii, który zakończył piękną serię zawodników z tego kraju, przez lata będących poza zasięgiem rywali. Kraft nie miał jednak łatwego zadania, gdyż edycja Turnieju sprzed dwóch sezonów była bardzo zacięta i wyrównana.

Austriak jest kolejnym skoczkiem, który plasował się na prowadzeniu już po zawodach w Garmisch-Partenkirchen. Jego przewaga była minimalna i wynosiła zaledwie 1,1 punktu. W swojej ojczyźnie Kraft radził sobie jednak znacznie lepiej niż Peter Prevc. Słoweniec nie tylko nie dogonił lidera, ale jeszcze stracił drugie miejsce na rzecz Michaela Hayboecka.

Klasyfikacja po 2. konkursach 1. Stefan Kraft 561,9 2. Peter Prevc 560,8 3. Michael Hayboeck 554,8
Klasyfikacja końcowa 1. Stefan Kraft 1106,7 2. Michael Hayboeck 1100,7 3. Peter Prevc 1077,2

   

Czy Kamil Stoch wygra 65. Turniej Czterech Skoczni?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (10)
  • Ksawery Darnowski Zgłoś komentarz
    Stoch raczej nie wygra całego turnieju 4 skoczni bo musiałby nie popełnić żadnego błędu. Ale już popełnił w pierwszym skoku w Ga-Pa. A ostatni konkurs jest na skoczni w Bischofshofen,
    Czytaj całość
    której Stoch nie lubi. Biorąc pod uwagę sytuację po 2 konkursach, widać wyraźnie, że różnice są minimalne i cała piątka jest w grze (piąty jest Żyła ale ma 21 pkt straty). W Innsbrucku Stochowi dobrze się skakało w przeszłości, ale ostatni konkurs w Bischofshofen to będzie dla niego loteria, trudna skocznia, na której nie osiągał sukcesów. Więc aby wygrać TCS musiałby w środę pójść na całość i uzyskać bezpieczną przewagę nad pozostałymi rywalami, zwłaszcza nad Kraftem, ale i nad Norwegiem Tande, który z konkursu na konkurs jest coraz lepszy. Tak więc dla Stocha wszystko się rozstrzygnie już w środę w Innsbrucku. Jeśli po konkursie nie będzie miał wyraźnej przewagi to jest po herbacie (czyli po ptokach). Ale jest też dobra wiadomość: nawet jeśli Stoch nie wygra TCS to powinien być na podium i to podium może zagwarantować sobie już za 2 dni. W takiej sytuacji zwycięzcę upatruję w Norwegu Danielu Andre Tande. On ma największe szanse na triumf, mimo że teraz rywalizacja przenosi się do Austrii więc Kraft będzie skakał u siebie.
    • yes Zgłoś komentarz
      Po przeczytaniu pierwszej strony zrozumiałem, że tak może się stać. Czytających kolejne siedem pewnie to utwierdzi...
      • Kikkerr Zgłoś komentarz
        Jeszcze za wcześnie na ogłaszanie zwycięzcy. Przewaga bardzo mała a chyba" budzi" się D.Prevc . No chyba, że Kamil >odpali< tak jak w drugim skoku... Czego mu życzę.
        • Grabarz Łopata Zgłoś komentarz
          Nie mam zbytnio zamiaru być niemiłym, ale dziennikarze sportowi nie spełniają się w swojej roli redagując horoskopy dla sportowców. My Czytelnicy / szczególnie ja / oczekujemy na
          Czytaj całość
          przedstawianie konkretnych faktów. Kamil Stoch, może iść Sobie do wróżki, lub włączyć aplikację w telewizyjnych programach izotermicznych. Pomimo wszystko, oczekuję na sukces Stocha, Żyły, Kota, czy nawet Murańki. Mogą Wszyscy stanąć na najwyższych punktach podium - ale po co te mierne horoskopy ?